Tu nawet nie o to chodzi, że czyta kobieta. Ma ładny tembr głosu. Problemem wg mnie jest to, że nie czyta najlepiej. Aż mnie zastanawia na jakich zasadach zatrudniani są lektorzy. Umiejętności też powinny mieć znaczenie, bo tej pani trudno mi się słucha.
A ja myślę, że jednak czyta ok i głos ma też ok, ale jesteśmy tak zesteorytypizowani, że tak ujmę, że jest to dla nas bardzo uwierające. To znaczy dla mnie już nie. To chyba jakiś piąty film/serial z lektorką i mnie już nie uwiera. Polubiłam. Cieszę się, że i na tym gruncie następują zdrowe zmianym
Zgadzam się z tym, że polski odbiorca jest przyzwyczajony do tego, iż lektor musi być mężczyzną. Nie o to mi jednak chodzi. Nie jest to moje pierwsze spotkanie z lektorem kobietą, ale ta pani, szczególnie przy końcu zdania (oczywiście moim zdaniem), niepotrzebnie obniża głos i zbyt mocno akcentuje ostatnie słowo, co przeszkadza mi w odbiorze. Chociaż też myślę, że być może podświadomie przejmuje melodię języka oryginału.
Dlaczego nazywasz te poprawnie polityczne zmiany, dobrymi? Zakładasz, że męski lektor był wynikiem patriarchatu? Nie, po prostu uznano kiedyś, że męski lektor jest bardziej odpowiedni i nikt nie szukał parytetów. Tak jak w dyskontach spożywczych czy biurach, lwia część personelu to kobiety, tak tutaj lepiej wypada mężczyzna.
Uznano kiedyś? Kto i kiedy? Jak to badał? :D
A to, że płace niezbyt prestiżowe nadają się dla kobiet to wynik, jak mniemam, innych badań, których tak samo nie jesteś w stanie zlokalizować w czasie ani przestrzeni? :D
Nikt nie badał, to wynik naturalnych procesów zachodzących w społeczeństwie na przestrzeni wieliu
dekad.
Jak grypa! :)
Dlatego uznanie, że wynik naturalnego procesu jest dobry, jest delikatnie mówiąc naiwne, a uczciwie mówiąc <cenzura>. ;)
Do serialu, w którym, mimo wszystko, większość postaci, zwłaszcza pierwszoplanowych, to kobiety, bardziej pasuje żeński głos.
Dokładnie, zgadzam się z Tobą w pełni i również uważam, że to tylko kwestia przyzwyczajenia. I nie rozumiem co niektórzy muszą mieć w głowie, żeby w tym, że gdzieś jest kobiecy lektor doszukiwać się "poprawności politycznej" XDDD
sorry , ale te wasze dziunie czytające dialogi nigdy nie dorównają facetom. Moze mi jeszcze powiesz, ze czyta jak Łukomski? One same chcą dorównac facetom obniżając glos co brzmi śmiesznie
Uważasz,ze ta lektorka dorównuje Knapikowi czy Łukomskiemu? Czytac dialogi trzeba umiec, Obejrzyj sobie Milczenie Owiec z Łukomskim albo Kompanię Braci, a potem sobie wyobraź tę lektorkę w tych filmach- to byłaby komedia.
Oglądałam, wyobrażam sobie i nie sądzę żeby bardzo mi to przeszkadzało. Chyba mam prawo do własnej opinii?
Ale ja ci nie nie odbieram prawa do twojej opinii. To ty się na mnie rzucasz, bo wyraziłam zdanie, które jest odmienne od twojego.
A gdzie ja piszę, że zabrałaś mi prawo do mojej opinii? Czytanie ze zrozumieniem się kłania. Odpowiedziałam, na komentarz innego użytkownika, że zgadzam się z jego opinią, a ty zamiast ewentualnie w normalny sposób wyrazić swoją, burzysz się, bo nie zgadzasz się z moją. Jedyną osobą, która tu histeryzuje jestes ty: ojej, jak komuś mogą podobać się kobiece lektorki, skoro "dziunia" junia twierdzi, że są złe.
Nie, w mojej pierwszej opinii do ciebie nie bylo histerii. A ty mi zadałas pytanie , czy masz prawo do swojej opinii? Czytanie ze zrozumieniem się klania.
Nazywanie kogoś "poliniakiem", bo w normalny sposób pisze, że ma inną opinię niż ty, podczas gdy samemu od początku pisze się do tej osoby w napastliwym tonie, a potem twierdzenie, że to ten ktos "histeryzuje" xd
Już wcześniej miałam takie przypuszczenia, ale tym komentarzem dobitnie udowodniłaś, że to typowe konto założone do trollingu. Nie mam zamiaru dalej marnować czasu na jałową dyskusję z internetową krzykaczką, specjalizujacą się w odwracaniu kota ogonem, która w dodatku jest na tyle odklejona, że nie wiem jakim cudem łączy Ukraińców z tym, że komuś nie przeszkadza głos lektorki w serialu. Bajo ;*
Nie muszą dorównywać, bo w niczym nie ustepują. Zgadzam się z osobami piszacymi, że to kwestia przyzwyczajenia i tego, że w Polsce się tak utarło, że lektorami w filmach i serialach są mężczyźni. Jeśli męskie głosy są z góry lepsze tylko dlatego, że są męskie, to dlaczego jakoś na panią Czubównę w filmach przyrodniczychj nikt nie narzeka? Albo na prezenterki radiowe czy lektorki czytające audiobooki? W wielu innych krajach, w których powszechne jest stosowanie lektora to jest normalne, że w filmach i serialach męskie kwestie czytane są przez mężczyzn, a żeńskie przez kobiety i również jakoś nikt tam na lektorki nie narzeka. Dla nich to byłoby dziwne i źle by brzmiało, gdyby wszytsko miało być czytane przez faceta. Poza tym, może komus się nie podobać głos lektorki, ale takie pogardliwe, lekceważace nazywanie kogoś "dziunia" z tego powodu jest poniżej jakiegokolwiek poziomu...
wlasnie kobiety pasują do przyrodniczych, mówiłam o tym. Zresztą czubówna ma dobry glos, dykcję, barwę. Nawet jakiś film obyczajowy już bym z nią obejrzała.Ale ta laska z netflixa jest tragiczna, czyta dialogi jak książkę telefoniczną.Jest po prostu nudna. Niech znajdą przynajmnije dobry glos kobiecy a nie to coś.Jakiś dokument kryminalny chciałam obejrzeć na netflixie , też tam była ta dziunia, to nie mogłam tego sluchac.. Tragedia
Lektor ma czytać dialogi "jak książkę telefoniczną". To nie dubbing, gdzie podłożony głos powinien oddawać emocje, głos lektora ma się rozmywać w tle, żeby widz mógł usłyszeć emocje z oryginalnej ścieżki dźwiękowej...
Mnie się podobało, tobie nie. Mam taką propozycję. Ale ja nie muszę nikogo nazywać dziunią i zmyślać seksistowskich bzdur, żeby uzasadnić moje zdanie. :D
Również nie rozumiem tej gadki o "poprawności politycznej". Tym bardziej,że tak jak kobiecy lektor rzadko zdarza się w polskich filmach i serialach, tak to nie jest żadna nowość, a wręcz dawniej sie go częściej słyszało.
Już tyle seriali "łyknęłam" z kobiecym lektorem, że nawet tutaj nie zauważyłam w sensie nie pomyślałam: o kobieta!
głos ma fatalny. Przy zwykłym lektorze właściwie trudno poznać płeć. Nie wiadomo, czy to człowiek, czy robot. Wiemy że to faceci wyłącznie dzięki wiedzy. I istnieją faceci z takimi głosami jak te babowe lektorki. I gdyby ci faceci byli lektorami, też nie dałoby się słuchać. Kobiety lektorki są ok, jeśli mają głosy barytonowe albo tenorowe. A biorą jakieś przychlasty jałowe z ulicy, których połowy dźwięków nie słychać, a do tego po 15 minutach boli głowa. Już lepszy dubbing.
Dlatego ja od razu wyłączyłem lektora, bo zabiłby mi przyjemność z oglądania. A wielu ludzi właśnie oleje ten świetny serial z tego względu, że jest kobiecy lektor
Uwierało mnie to tylko chwilę, potem nie zwracałam uwagi, aż do tego komentarza. Myślę, że to kwestia przyzwyczajenia.
Dokładnie, mnie ta baba również irytuje, ale to kwestia chwili i idzie się do niej przyzwyczaić
Oczywiście, że to kwestia przyzwyczajenia. Mi kobieca lektorka dosyć długo przeszkadzała w pierwszym serialu, który w ten sposób oglądałam, teraz nawet już nie rejestruję czy lektorem była kobieta czy mężczyzna, dopóki na filmwebie nie natknę się na kolejny temat gdzie ludzie marudzą, jakie to kobiety-lektorki są beznadziejne
Moi 70 letni rodzice, którym jest tak po prostu wygodniej, mogą skupić się na oglądaniu, a nie czytaniu małych literek