Fajnie, że zostawili tytuł oryginalny, już się bałem że przetłumaczą na "Twoja Stara", albo "Mamcia!".
Ten film bez wątpienia zalicza się do kategorii tych gdzie widza wystawia się na próbę, ile jest w stanie wytrzymać.. Rzadko opiniuje filmy chyba, że naprawdę mnie poruszą, ten to zrobił. Totalna demolka. Zagrany dobrze (tu aktorów nie można winić) i nawet klimat fajny, na plus humor i dialogi (dlatego też podniosłem...
więcejPodczas konferencji prasowej w Wenecji reżyser powiedział ze jedyne co może zdradzić to to że punktem wyjścia filmu jest "biblijny 6 dzień".
Miejcie to na uwadze od początku filmu.
Dzięki tej wskazówce byłem jedna z niewielu osób która opuściła sale (jakieś 50 minut temu) w szoku i ekscytacji.
Do tej pory...
Wyśmienity! Przejmujący i budzący poczucie strachu. Wizjonerski nie jest bo to co jest tam ukazane dzieje sie juz teraz. Bo oczywistym jest, że filmu nie należy odbierać dosłownie, co w przypadku reżysera i jego byciu ateistą ma tu duże znaczenie.
Pokazujący co my - ludzkość robimy z Matką Ziemią. Do czego...
Jennifer Lawrence z całą pewnością nie należy do osób powściągliwych, które nadmiernie ważą słowa. Nie było więc specjalnym zaskoczeniem, gdy po przeczytaniu scenariuszu filmu „mother!” rzuciła nim nerwowo przez cały pokój, a następnie wysłała wiadomość do jego autora: „co z tobą jest nie tak?”. Darren Aronofsky...
Wszystko jest podane na tacy tak aby każda ameba umysłowa zrozumiała ten film. Ludzie nie cieszcie się, że zrozumieliście ten film, dziecko w podstawówce też zrozumie. Film nie jest złożony, jest prosty jak drut. Ta prostota aż razi w oczy.
Oglądałałam wczoraj we francji. powiem dosadnie- to jest gó*no. Nie ma się co rozwodzić i doszukiwać interpretacji.
Panie Aronofsky – czegoż się to kolega nażarł, cóżeś ty, Darrenie, wypił, że w sposób tak rażący „dziełko” twe ostatnie odstaje od typowego dla cię wytworu filmowego lotów wysokich?
Z dreszczem na plecach i paroksyzmem śmiechu czytam recenzje na FW i wypowiedzi na forum, w których to „znawcy” „tłumaczą” nam, zwykłym...
Postawmy sprawę jasno, ten film to jakiś bulszit. Nie polecam!!! Możecie się doszukiwać przekazu ale go po prostu nie ma. Oczywiście film spełnia swoje zadanie i utrzymuje w ciągłym napięciu, takim jak czekasz na autobus a on nigdy nie przyjeżdża. Autobus to metafora rozwinięcia filmu i popłynięcia z fabułą. Solidne...
więcej